Trigger Jenkins build from BitBucket

W tym poście przedstawię jak zrobić, aby natychmiast po wypchnięciu zmian do BitBucket.org serwer ciągłej integracji rozpoczął proces budowania aplikacji.

Konfiguracja Jenkinsa

  • W związku z tym, że nasz Jenkins musi być dostępny publicznie, warto go trochę zabezpieczyć. Dostęp do Jenkinsa ograniczymy tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Opcje konfiguracji zabezpieczeń powinny być ustawione tak jak na screenie poniżej.

 

Zabezpieczenie

  • Nazwa użytkownika w tym przypadku to “lewy”. Następnie musimy pobrać nasz “user API token”. Znajdziemy go tutaj:

API Token

  • Następnie musimy włączyć dla naszego projektu, możliwość zdalnego triggerowania budowania:

Zdalne trigerowanie

  • Aby przetestować konfigurację Jenkinsa wywołaj zapytanie do serwisu:

http://lewy:USER_KEY@klkl.pl:8081/job/WorkTracker/build?token=PROJECT_KEY

Po wykonaniu tej operacji, nasz serwer Jenkinsa powinien ruszyć z nowym procesem budowania.

Konfiguracja BitBucketa

BitBucket’a konfigurujemy tak jak na screenie przedstawionym poniżej:

Konfiguracja BitBucket

Jeżeli tak skonfigurujemy nasze środowisko, po pchnięciu zmian, serwer ciągłej integracji, powinien automatycznie rozpocząć budowanie aplikacji. 

Niestety BitBucket nie udostępnia żadnych logów, więc jeżeli coś nie działa, to pozostaje nam próbować zmieniać coś w ciemno, aż zadziała.

NameCollision 2013

Dnia 22 lutego, odbył się hackaton o nazwie NameCollision. Impreza zaczęła się punktualnie. FlashTalki dobrze nastawiły ludzi, do zrobienia czegoś fajnego.

Czas hakowania

Jest trochę po 19. W tym momencie mój film się urywa, gdyż z nowo poznaną osobą przystąpiliśmy do realizacji naszego projektu. Atmosfera ludzi kodujących coś w około powodowała, że jeszcze bardziej skupiałem się na tym co chcieliśmy osiągnąć.
Przegapiłem ciepły posiłek, posiliłem się tylko kilkoma kanapkami. Udało się wykonać to co z kolegą sobie założyliśmy, że zrobimy.
Dochodzi północ, moje bezpieczniki wysiadły, po całym dniu wstawania o 6 rano i chodzenia spać około 11, padłem. Jedyne o czym myślałem to sen.
Miłą niespodzianką na koniec były nagrody dla osób twardo kodujących :)

Nagrody

Po powrocie do domu około 3 w nocy, mój organizm powiedział, że ty już nie musisz spać i możesz kodować dalej ;p
Chciałbym podziękować organizatorom i sponsorom za tak świetnie przygotowany wieczór. Było ekstra. Więcej takich wydarzeń !
PS. Internet był niesamowity. 100Mbitów symetrycznego łącza, które działało bez zarzutu. Brawo dla organizatorów :)

Photo credit